2012-07-14 23:35
Limak
(
597)
- Gevonden
Wraz z Marvetem pod osłoną nocy:) Całkiem przyjemnie się truchtało opustoszałą ulicą trzech stawów:) Potem było przedzieranie się przez wysoką trawę i krzaki - w zasadzie byliśmy cali przemoczeni, bo podejmowaliśmy zaraz po obfitym deszczu. Ostatecznie udało się znaleźć kesza w świetle latarek.
Fajny pojemnik. dzięki za kesza, Pozdrawiam,
Kamil