Bardzo fajna zabawa. Od dziecka lubię mapy, więc chodzenie z kompasem w jednej, GPS-em w drugiej i szkicem w trzeciej ręce sprawiło mi mnóstwo frajdy. Na miesjcu finałowym liczbę "42" znalazłem dość szybko. Z emocji trochę naderwałemstrunówkę, ale chyba jeszcze trochę wytrzyma.