Wieczorowy wyjazd po PPSa wraz z Ranwersami, Wrednymi Bestiami, Krusiami i Strykerami... to już trzecia skrzynka moja w tym stylu... trochę odblaski mało widoczne, albo my już byliśmy w stanie lekko zmęczonym, ale finał zrekompensował wszystko... nawet gwizdnąłem jeden z certyfikacików... podziękował i pozdrowił... czajorek