Najsympatyczniejszy kesz na projekcieChodzę, patrzę - gdzie on może być. Krowy na mnie patrzą jeszcze dziwniej.. Po paru minutach takiego łażenia słychać głos z pobliskiego gospodarstwa: W pierwszym drzewie... :)
Po dostaniu się na krowi `stół`, po chwili szperania wyciągnięta :)