Deja vu jakieś.. zaraz, zaraz - ja tu byłem przy zakładaniu. Ale nie będę się wygłupiał i kesza "znajdował" od razu - wtedy na kordach tylko siku zrobiłem, dzisiaj przyjechałem po skrzynkę. Fajne, że Pan Żywcu tutaj klocka, znaczy pieńka, nie posadził, bo byłoby nieciekawie :P