Logs Szlakiem PeSTki - finał
40x
1x
5x
2012-07-07 23:59
Pyra
(
1231)
- Gevonden
Nocnej eskapady ciąg dalszy...
Wskazówki przestudiowane z góry na dół, z dołu na górę, z lewej do prawej i z prawej do lewej... w końcu po małej "burzy mózgów" (po tej na niebie to był pikuś)... uzgodniliśmy miejsce.
Idziemy, idziemy, idziemy i idziemy... Czuliśmy się jak Tony Halik nad Amazonką w porze deszczowej ;)
Nagle z krzaczorów wychodzi Armis, który już dokonał dzieła ... żałujcie że nie widzieliście tego banana na jego twarzy... i to samozadowolenie...
A jak się cieszył obserwując nasze poszukiwania...
Kiedy kesz znalazł się w naszych rękach wybiła północ, wymieniliśmy krety i dalej wydostawać się na bardziej uczęszczaną trasę... akurat wychodząc z krzaków trafiliśmy na pana z psem który coś tam mruczał pod nosem - chyba miał stan przedzawałowy widząc 4 osoby wychodzące z krzaków po północy - a pies nawet nie mruknął, pewnie był z gatunku obronnych ;)
Noc jeszcze młoda więc porwaliśmy Armisa na następne skrzynki...