2012-07-07 16:21
Psikiszek
(17981)
- Komentarz
Jadę sobie rowerem a tu nagle płot i przejście brzegiem. Patrzę na GPS-a, zostało jeszcze 200 metrów. Byłem już tak zmachany że mi się z rowerem brzegiem łazić nie chciało, więc sobie odpuściłem. Przynajmniej jest powód by wrócić nad Siemianówkę.