Przy podjęciu kesza przypadkowy ześlizg ze dwa metry w dół, ale ustany ;) Tak miało być :) Wewnątrz bezdomny ma apartament, chyba z najpiękniejszym widokiem na Zatokę Pucką:) Kesz trochę przymaskowany liśćmi, bo mu się wystawało. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin