Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Blackmailbox    {{found}} 47x {{not_found}} 1x {{log_note}} 0x  

626349 2012-07-02 00:42 rekomendacja Kostucha (user activity324) - Znaleziona

II SK.
Znaleziona w niedzielę późnym wieczorem. Na skrzynię czaiłyśmy się przez całe spotkanie - tzn. czaiłyśmy się na jakąś podwózkę, jak na przebiegłe scyzoryki przystało. W końcu dziesięciu kilosów się po nocy nie chce robić. Ale kaj tu trzeźwego znajdziesz wieczorem, albo kaj tu znaleźć i odnaleźć drużynę samochodową wyruszającą akurat tam? Ano panie, trudne li to zadanie. Jednak MasterGraba sam się jakoby napatoczył i zaproponował wycieczkę. Jakże mogłyśmy odmówić?
Gdzieś w oddali pioruny walą, ale co z tego? Kesz czeka. Jedziemy! Dojechaliśmy na miejsce, wysiadamy - jest jeszcze spoko. O, za chwilę kropi. Oj, chyba trochę bardziej niż kropi, po prostu napierd*** równo. I jak piorun nie trzaśnie w jakąś rozdzielnio-coś obok nas, jak po drugiej stronie piorun nie walnie w pole. A my już biegniemy, nic nie widać. Ciemność, ciemność widzę. Ale nasi tu byli, bo widzimy kosmiczne znaki. Graba krzyczy - skręcaj, tam na czymś skrzynka. No to ja skręcam, ale trzeba się tam wdrapać, a obecna ziemia zamieniła się już w błoto. No to na czworakach. Szybkie luknięcie. W dół, w górę. Szybciej krzyczy Graba. Streszczaj się. Dobra, jest, biegniemy dalej. Oho, biegną beze mnie! Następny piorun tuż za nami. I nagle jest, widać skrzynię, pięknych to to rozmiarów pudło, oj pięknych i pokaźnych. Otwieramy tylko pro forma, oglądamy, nie wyjmujemy - wszak ulewa, tornado, kosmici z góry walą prądem. Powrót do samochodu w stylu Usaina Bolta. Przemoczeni wszyscy i to kompletnie. Ale jakie emocje, jaki klimat zdobywania!
Następnego dnia MasterGraba znowu służył pomocą i podwiózł mnie na powrót żeby dokonać wpisu. Tym razem na polach sielanka. Przechadzały się tylko jakieś południce.
Skrzynka zajebista. Wykonanie +5. Klimat był mocarny.
Dzięki założycielowi za dostarczenie nas do skrzynki i towarzystwo. TFTC!
II SK.

Znaleziona w niedzielę późnym wieczorem. Na skrzynię czaiłyśmy się przez całe spotkanie - tzn. czaiłyśmy się na jakąś podwózkę, jak na przebiegłe scyzoryki przystało. W końcu dziesięciu kilosów się po nocy nie chce robić. Ale kaj tu trzeźwego znajdziesz wieczorem, albo kaj tu znaleźć i odnaleźć drużynę samochodową wyruszającą akurat tam? Ano panie, trudne li to zadanie. Jednak MasterGraba sam się jakoby napatoczył i zaproponował wycieczkę. Jakże mogłyśmy odmówić?

Gdzieś w oddali pioruny walą, ale co z tego? Kesz czeka. Jedziemy! Dojechaliśmy na miejsce, wysiadamy - jest jeszcze spoko. O, za chwilę kropi. Oj, chyba trochę bardziej niż kropi, po prostu napierd*** równo. I jak piorun nie trzaśnie w jakąś rozdzielnio-coś obok nas, jak po drugiej stronie piorun nie walnie w pole. A my już biegniemy, nic nie widać. Ciemność, ciemność widzę. Ale nasi tu byli, bo widzimy kosmiczne znaki. Graba krzyczy - skręcaj, tam na czymś skrzynka. No to ja skręcam, ale trzeba się tam wdrapać, a obecna ziemia zamieniła się już w błoto. No to na czworakach. Szybkie luknięcie. W dół, w górę. Szybciej krzyczy Graba. Streszczaj się. Dobra, jest, biegniemy dalej. Oho, biegną beze mnie! Następny piorun tuż za nami. I nagle jest, widać skrzynię, pięknych to to rozmiarów pudło, oj pięknych i pokaźnych. Otwieramy tylko pro forma, oglądamy, nie wyjmujemy - wszak ulewa, tornado, kosmici z góry walą prądem. Powrót do samochodu w stylu Usaina Bolta. Przemoczeni wszyscy i to kompletnie. Ale jakie emocje, jaki klimat zdobywania!

Następnego dnia MasterGraba znowu służył pomocą i podwiózł mnie na powrót żeby dokonać wpisu. Tym razem na polach sielanka. Przechadzały się tylko jakieś południce.

Skrzynka zajebista. Wykonanie +5. Klimat był mocarny.

Dzięki założycielowi za dostarczenie nas do skrzynki i towarzystwo. TFTC!