Świetne miejsce. Mieliśmy możliwość poznania samego twórcy, który zaprosił nas na posesję. Niesamowicie pozytywnie zakręcona osoba. Gdyby nie ciął i spawał, pewnie byłby geocacherem
Co do skrzynki, to szkoda że nie jest założona za jego wiedzą, pewnie wyspawałby coś na szybko, a podjęcie skrzynki nie wiązałoby się z koniecznością konspiracji.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin