trawa wysoka na pół metra, jakieś maliny, czy jeżyny, a ja w krótkich spodenkach, z rowerem! uff, ciężko się tam dostać. ale dałem radę! wymieniłem jedną ze szklanych kulek na kauczukową piłeczkę
widok z góry, hmm... widoku brak, pewnie był w czasie zakładania kesza, teraz drzewa tak urosły, że nic nie widać.ktoś się obok buduje, już zazdraszczam! TFTC!