#423 t<br />
Pierwsza znaleziona w trakcie nocnej wyprawy.<br />
Niestety zerknąłem na spojler i mało bym przez to nie znalazł. Bo tak sobie całkiem inaczej to wyobraziłem co mam szukać. No i nie było tam gdzie wskazywał GPS. No ale przecież to skrzynka makosowa, więc trzeba szukać w promieniu 100 metrów. Może Marek teraz będzie uchachany po pachy, ale ja naprawdę ogląnąłem dookoła nie tylko cały ten budynek, ale i najbliższy blok mieszkalny (bardzo ładne znaki o monitoringu). Nie ma tego złego, przy okazji namierzyłem te tablice powodziowe. Fajna rzecz.<br />
W końcu wytentegowałem w swojej głowie, że to na pewno tak wyglądało, a teraz była renowacja elewacji i już tego nie ma. I właściwie to wracając do samochodu tak sobie jeszcze spojrzałem do telefonu, kiedyż to był ostatni wpis do logów. Oj, oj. Niemożliwe, żeby od grudnia coś remontowali. Powrót, odgrzebywanie śniegu i jest.<br />
Tyle walki ze skrzynką w którą w lecie powinno się wyjmować w 30 sekund.<br />
Skrzynka praktycznie pusta. Za puzzle dodałem więc dwa fanty: owcę (tak mi się wydaje, że to owca

oraz geokreta krokodyla.<br />
Za pokazanie fajnego miejsca +2.