Dlaczego wstyd? Każdy przecież kiedyś zaczynał. Bardzo dobrze przyjść na pocżątku kariery, a szczególnie przed założeniem pierwszej skrzynki. Można wtedy się wiele dowiedzieć, rozwiać wątpliwości, poznać zwyczaje, etc, etc. Na pierwszym spotkaniu byłem wlaśnie w okolicach 100 znalezień. Jeśli spojrzysz do logu
Kolejnego Wielkopolskiego Spotkania na Trawniku, to zobaczysz, że i tym razem było kilka osób z mniej niż setką na koncie, a ich logi świadczą o tym, że nie doznali żadnych krzywd :). Zresztą poza samymi Organizatorami, Brasią i Ronją chyba niewiele było osób keszujących dużo dłużej niż ok. roku.