znaleziona podczas spec-wprawy z oonnaa. trochę czasu trzeba było poczekać, ale w końcu perymetr oczyścił się z wszelakich spacerowiczów i ławkowiczów i można było przystąpić do działania, które to zostały przeprowadzone bez żadnego dodatkowego sprzętu - jest to jak najbardziej wykonalne ;P (buty schną na balkonie a spodnie na krześle). Wymiany nie było, bo zapomniałem zabrać fant-paczkę. Przyznajemy się za to do porwania trzech losowo wybranych GK, które pojadą z nami na wakację
TFTC! [PS. takim to sobie jestem dewiantem, że uwielbiam takie skrzynie, po których jestem mokry/ubłocony/brudny itp. :D]