Z wypiekami na twarzy czytałem Wasz wpis
. Gratuluję zdobycia wszystkich keszy z Orawy oraz finału i dziękuję za słowa uznania,
Złoty Order oraz
Zieloną Gwiazdkę. Naprawdę jestem pod wrażeniem
. Przede wszystkim cieszę się, że się podobało, aż chce się zakładać kesze czytając takie wpisy
. Na Orawę trafiłem przypadkiem omijając korki na Zakopiance i od tej pory często tam wracam. Mam kilka swoich ulubionych miejscówek, wiele z nich Wam pokazałem, a teraz trzymam kciuki za kolejne kesze na Orawie