Jedyne kombinowanie było z wjechaniem osobówką na szeroki chodnik, żeby zaparkować (oczywiście nie udało się to zrobić legalną drogą ), wyjazd był równie ciekawy, gdyż po szynach od zajezdni do przejazdu przez Wojska PolskiegoCiekawe, co by na to powiedzieli policjanci, gdyby nas tam przyuważyli? Dzięki za keszyka !!