Znaleziona:) Gieps doprowadził w okolicę i padły mu bateryjki
Uruchomiłem intuicyjnego GPSa i znalazłem po przejściu przez "paryję"...Zmyliły mnie troszke ułozone kamienie u stóp pewnego drzewka i obawiałem sie ze bedę darł gołymi łapami zamarźnieta ziemię...Na szczęście trzeba było tylko odgarnąć liscie. Jesli ktos lubi poszaleć rowekiem po wertepach to miejsce jest ku temu wymarzone:) nigdy by nie przyszło do głowy skręcic koło kapliczki św Rocha choc wiele razy śmigałem rowerkiem w tamtych stronach:) A warto:)