W lutym 2008 nad skrzyneczką ukryłem flaszeczkę whisky dla jednego z miastowych geocacherów aby go wywabić do lasu nie pamietam który to z kolegów był. Dziś flaszeczkę zabrałem bo nie doczekałem się przez kolegę odwiedzin . Sezonowana przez 10 miesięcy w puszczy chyba dobrze będzie smakować.Była to druga w dniu dzisiejszym.
Obrazki do tego wpisu:Zachęta nie podjęta wraca do fundatora