W czasie rowerowej wycieczki :) Dzięki za keszyka!! Takiej chmary komarów to ja dawno nie widziałem, ale o dziwo, nie atakowałyMoże to przez hektolitry wylanego na siebie płynu przeciwko komarom. Obiektu dotąd nie znałem, trzeba będzie tu wrócić jesienią, na baterię nad zalewem równieżMój 600. znaleziony keszyk !!