Potwierdzam współrzędne Łukasza. Potwierdzam też radość z rozchlapywania rowerem Wisłoki co udało się zrobić dziś ze 20 razy. Zawiesiłem buty na kierownicy i boso na rowerze przez Beskid Niski pomykałem :D Dziś miałem ułatwione zadanie bo drogę przez pokrzywy wczoraj przecierał Wrzos z ekipą.