Kesz znaleziony z Maksiem i Mikim pod koniec popołudniowej KRT-wyprawy.
Świetnie opisana skrzynka, z podaną informacją o parkingu, na który pewnie normalnie byśmy nie trafili, a tak to kulturalnie podjechaliśmy, chłopaki na rowery i szybko i sprawnie dotarliśmy do skrzynki i z powrotem (:
DzK! (: