Punkt drugi został wczoraj reaktywowany. Zmieniłem trochę jego położenie. Nie wiem ile wytrzyma, ale mam już w zanadrzu plan C ;). Stety i niestety miejsce ze względu na swój urok jest często odwiedzane.
Cieszę się, że "smakołyki babuni" zostały częściowo podjęte, gdyż nadchodzący mróz niedobrze im wróży.
Gratuluję zdobycia, mimo przeszkód. Dzięki za docenienie!
Do zobaczenia na szlaku!