Znaleziona z MiszkaWu w czasie rowerowego ataku na linię Mołotowa. Szliśmy sobie dołem rowu wypatrująć pieńka, aż tu nagle widzimy ją... Wspaniała czaszka. Chyba dzika. Patrząc uważnie w jej martwe oczy wyjęłem kesza. A sowieckie poziomki bojowe już szykują sie do ataku. Kwitną.