Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu DK-1_BUNKIER    {{found}} 122x {{not_found}} 1x {{log_note}} 5x Photo 9x Galeria  

60063 2008-12-29 00:00 Hern (user activity2035) - Znaleziona

Znaleziona o 1:30. Jak mały może być bunkier ?? Szukanie po ciemku w wysokich trawach ciut mi zajęło .... ;-)  Bez wymiany.
Zaraz po wyjechaniu na DK-1 zostałem zatrzymany przez Policję. Myślałem, że przez prędkość, bo nieco po kawaleryjsku wyprzedziłem dwa TIRy i od razu zostałem zaproszony do radiowozu. Wcześniej wprawdzie pan policjant zainteresował się gratami z tyłu i dowiedział się, że wieziemy kotki, ale i tak szybko to poszło...
Swoje wejście do radiowozu rozpocząłem od małego przegrupowania w środku, bo wlazłem nie z tej strony co się spodziewali - mianowicie z PRAWEJ. Tak jest chyba bezpieczniej, nie ? Nie narażam na urwanie drzwi ... Leżący neseser został przegrupowany a leżąca czapeczka cudem uratowana przed zgniecieniem za pomocą końcówki moich pleców. Kiedy już usiedliśmy sobie w trójkę wygodnie, zaczęły się "negocjacje". To znaczy rozmowa o wszystkim, głównie kotkach, tylko nie o sposobie jazdy czy przepisach drogowych. W końcu, wykorzystując chwilową przerwę, wypaliłem sam: "a jakie zastrzerzenia panowie mają do mnie?" Nastała dłuższa chwila ciszy .... Pan z lewej stwierdził: "no ja nie mam żadnych ...". Pan z prawej: "no ja bym te kotki zobaczył, szczególnie abisynczyka ...". Zatkało mnie na chwilę ....
Skończyło się tym, że ja z panem po lewej jeszcze chwilę porozmawiałem, a pan z prawej poszedł zobaczyć kotka. O tym już napisze Meghan. Dowiedziałem się wreszcie, dlaczego mnie zatrzymali: zobaczyli jak wypadłem "z pół" i ze względu na godzinę, myśleli że to pijana młodzież wraca do domu. Nieco ich zdziwiła rejestracja, ale to już stwierdzili po zatrzymaniu ... Cóż, życzyłem spokojnej służby i oddaliliśmy się w przeciwnych kierunkach.