Byłem w pobliżu, więc podjechałem zerknąć i na ten keszyk. Stojąc w tym
miejscu nie ma się wątpliwości gdzie szukać i kesz błyskawicznie się
znajduje. W nawiązaniu do poprzedniego wpisu wklejam fotkę dla
następnego keszera, aby wiedział z jakim typem pojemniczka należy
podjechać na wymianę (dzięki fotce może nawet uda się teraz dopasować
tylko samą zatyczkę). Sam kesz był co prawda suchy, ale ze względu na
brak nakrętki dodatkowo go zabezpieczyłem - jedna strunówka zabezpieczna
obecnie logbook, a druga nowa całe pudełeczko. Miałem ten punkt wbity
do gps już dawno, więc na miejscu mimo, iż widziałem napis na początku
logbooka nie zastanowiłem się nad nim. Teraz po przeczytaniu wpisów do
loga widzę, że chodziło o coś więcej i że to nie przypadkowy dopisek
związany z tym, że w pobliżu kesza leży obecnie dużo pudełek z napisem
Durex... (co niestety psuje trochę wrażenie tego miejsca).