Dlaczego kesze nie są idiotoodporne? Nie mam doświadczenia z takimi małymi i niedostatecznie mocno zwinęłam to w rulon i gdy korek nie chciał wejść to popchnęłam rulon zamiast go najpierw wyjąć i mocniej zwinąć i się zaklinował i w końcu zostawiłam takiego zaklinowanego i jeszcze brzegi podwinęłam, żeby nie zamokło
Przepraszam założyciela za brak należytej opieki... Więc jak ktoś się po niego wybiera to radzę wziąć narzędzia, coś cienkiego - może gwóźdź, żeby spróbować go odwinąć to może ruszy... Jeżeli do soboty nie znajdzie się tu żaden śmiałek to ja tam się wybiorę i spróbuję to naprawić.