Niestety nie mieliśmy ze sobą zapasowego logbooka, skrzynka podjęta spontanicznie w czasie powrotu z Góry Parkowej. Wpis gdzieś na marginesie i dodatkowo na kartce wydartej z podręcznego notesu. Miejsce na skrzynkę dobre, ale trudno podjąć ją w niedzielę późnym popołudniem z powodu dużego ruchu pieszych kuracjuszy. Ale... od czego są dzieci

Proszę kolejnego keszera o wymianę logbooka i pudełka. Pozdrawiam