Poszukiwanie skrzynki... GPS mówi iść na góre, to idę na góre, potem znów na dół, więc idę na dół, lecz jednak uznał że znów na górę... Zdaje się że jest on bardziej niezdecydowany niż baba w ciąży...

. No ale mimo wszystko jakoś się udało. Dookoła grzmi, z góry piękny widok błyskawic w oddali, lekka adrenalinka ale ja, jak to ja - nie lubie wychodzić z niczym. Ostatecznie wzięłam pudełko i wróciłam na dół by obejrzeć zawartość wraz z
kertoip_90. Oczywiście ciekawie wyszło gdy mój towarzysz podróży powiedział: "Przydałyby się zapałki żeby świeczkę zapalić", a ja pytam: "A może być zapalniczka?". Kolacja przy świeczce była wyjątkowa. A że wcześniej zupełnie przypadkiem znalzłam "Balsam Kresowy" nad wodospadem, to i stół był nakryty w polskim stylu.

(in: gwiazdka mocy, out: moneta pamiątkowa, in use: zapalniczka ratująca życie)