Skrzynka znaleziona przez Dagę, Patrycję, Marcina i Rafała. Poczatkowo pojechaliśmy dalej poniewaz było bardzo duzo ludzi, w drodze powrotnej juz spokojnie moglismy się podjąć zebrania kesza. W keszu nastąpiła wymiana jeżyka na fantazyjny pędzelek malarski
dzięki, bardzo ciekawe miejsce, aż żal by było, gdyby nie było tu skrzynki<br />