Znakomita miejscówka. Sam kesz w bardzo dobrym stanie lecz był wygrzebany spod przykrycia torba(czarna folia) rozszarpana a pojemnik ma wygryzioną małą dziurkę. Po śladach pozostawionych na plastiku ewidentnie widać ślady ząbków jakiegoś gryzonia, który z pewnością nie chciał wpisać się do logbook'a :)) Dziękuję za wrażenia!