Wbiliśmy około 1 w nocy do kanałów z całym zz-em. Wszyscy się wczołgali do miejsca gdzie powinien być kesz a tu lipa tak zły dawno nie byłem... kesza najnormalniej w świecie nie ma tak gdzie być powinien. Oczywiście wejście przez studzienkę na trwaniku wrazzie wątpliwości.