2012-05-12 12:20
Nati.
(4856)
- Znaleziona
Hmmm... mam mieszane uczucia co do tej skrzynki. Widoczna była z 10 metrów. Centralnie przyczepiona do płotu na wysokości oczu i tyle... Widoczna dla każdego przechodzącego. Jako, że my w Poznaniu, nauczeni jesteśmy dbać o skrzynki swoje i cudze, postanowiliśmy zmienić nieco miejsce ukrycia, by aż tak nie rzucała się w oczy. Nie wiem jaki był początkowy zamysł założyciela, ale chyba nie taki jak zastaliśmy. Spoiler nadal aktualny. Pozdrowionka.