Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Wetliński Wodospad    {{found}} 108x {{not_found}} 0x {{log_note}} 5x Photo 6x Galeria  

578582 2012-05-04 17:32 rekomendacja kertoip_90 (user activity95) - Znaleziona

Znaleziony podczas Bieszczadowania z Lilith_KR1.27.

Na miejscu byliśmy już o 15:20, po sesji zdjęciowej i zaopatrzeniu się w wodę rozpoczęliśmy szukanie kesza. Oczywiście nie mieliśmy wskazówek zdjęciowych, co dodatkowo utrudniło sprawę. Jak się okazało współrzędne były nieco kopnięte, co wydłużyło czas poszukiwań do około dwóch godzin. Pierwszym, jak się wydawało, oczywistym miejscem było takie, które jak się okazało, powstało dopiero po umieszczeniu kesza w skrytce :P

Szukaliśmy i pod wodospadem i nad i po obydwu jego stronach, w miejscach łatwych i trudno dostępnych. I nic. W między czasie jakaś para postanowiła zrobić sobie ognisko pod samym wodospadem, co dodatkowo utrudniło poszukiwania.

Szukając kesza Lilith_KR1.27 znalazła pod jakimś drzewem zakopaną butelkę, ze zwiniętą, wrzuconą do środka kartką papieru (jak się okazało, ponad 30m od faktycznej lokalizacji kesza) i woła "Piotrek, chodź, znalazłam!". Przez chwilę nie wiedziałem, czy to przypadkiem nie jest kesz, ale szybko okazało się, że jednak nie. Butelka, jak i kartka w nią włożona wyglądały, jakby zostały zakopane dawno temu. Na kartce widniała już w połowie niewidoczna podpowiedź, jak znaleźć właściwy "skarb". Po chwili poszukiwań, znaleziono nieotwieraną, półlitrową butelkę wódki "Balsam Kresowy"! Oczywiście znalezisko zostało zabrane i rozpracowane po powrocie, a dla Szczepana, zostawiliśmy w butelce nową kartkę, z informacją, że wódki już nie ma Laughing

Chwilę potem spotkaliśmy kolejną ekipę keszerów KiziaMizia, z którą po stosunkowo krótkich poszukiwaniach, udało się znaleźć kesza ;]

To ja zabrałem GK Baranka, tylko loguję z lekkim opóźnieniem. Wymieniliśmy też świeczkę, która przydała się jeszcze tego samego dnia (wraz z zapalniczką z innej skrzynki) - po zmroku na szlaku zepsuła nam się latarka! :D

W związku ze związanymi z keszem przygodami oraz pokazaniem wodospadu, którego do tej pory nie znałem, daję gwiazdkę.

 

Obrazki do tego wpisu:
Podpowiedź znaleziona w butelce
Podpowiedź znaleziona w butelce