Wczoraj logując
OP4E4C napisałem, że "
poziom poznańskich keszy ciągle wzrasta". Cóż... Skrzynka pomimo panujących ciemności namierzona została w miarę sprawnie. Cygan zaprowadził do dziupli, a kesz - jak napisał już Marek - jest ok. 15m od niej (mój pomiar
N 52°22.139' E 16° 55.211' ±5m). Z dziuplą nie ma to nic wspólnego (
"zakopiec" przykryty ściółką
). No właśnie: dlaczego? Rozumiem, że ta z kordów, to oryginalna i może być spalona (po 9 miesiącach?), w dodatku jest na widoku ale w pobliżu dla mikrusa znalazłaby sie chyba inna? Mikrusa? Tak, bo podany rozmiar jest na wyrost. Szukajcie mikro jak ta lala. W worku z Tesco. Tak, tak, toruńskie klimaty...