Jak zwykle biegusiem i jak zwykle w świetnych humorach postanowiliśmy pościgać się o FTFa. Miny nam odrobinę skwaśniały, gdy zaraz po wejściu do biblioteki na schodach przywitał nas Ronja wymachując certyfikatem
Ach ten Ronja! Z połową pracowników był już na ty, a niewiasty z katalogów jadły mu z ręki. Ale miejsce na podium jeszcze było wolne, więc przystąpiliśmy do ataku, a tu kolejna niespodzianka w postaci Brasi w obstawie dziewczyn! Zrobiło się gorąco, przepychać się między regałami czy zawrzeć sojusz? Wybór okazał się naturalny - połączyliśmy siły i po kilkunastu a może -dzięciu minutach bylismy już przy finale. Prawdą jest, że nasze zmagania obserwował założyciel oraz że miał z tych obserwacji niezły ubaw
Oniemiałam na widok logbooka, czegoś takiego jeszcze nie widziałam, to jest po prostu arcydzieło! Świeżość, kreatywność i precyzja wyraźnie kształtują formę zagadek, a sama skrzynka- powali Was na kolana. Reko! za ogrom pracy, pomysł, nową jakość i klimat multlaka. Team Brasia, Rredan i ja dzięki ścisłej współpracy zdobył zaszczytne drugie miejsce! To była świetna zabawa i niezwykle miłe spotkanie. Dziękuję :)