Spaceru po Bytomiu ciąg dalszy - część popołudniowo-wieczorna. Faktycznie nietypowy ten kościół - nie ma wokół żadnego ogrodzenia, terenu przykościelnego, a bryła budynku nietypowa. Podjęta za drugim podejściem, już po zmroku, bo wcześniej uniemożliwiały to dzieci bawiące się na trzepaku:) Dzięki za kesz!