2012-05-05 12:00 yrb (158) - Znaleziona
Pierwsze dwa etapy na piechotę z mamuśką i kotką parę dni wcześniej. Niestety nadchodząca burza przegoniła nas do domu. Dlatego poprawiłem dzisiaj na rowerze i kesz zaliczony. Dodam, że bez mamuśki i kotki nie było by tak łatwo bo ich kobieca intuicja od razu naprowadziła je na pierwszy etap podczas gdy mój GPS szalał pod drzewami.
IN: GK, OUT: GC GK
A właśnie - gwiazdeczka za bardzo przyjemny spacerek i za to, że chociaż znam Góry Sowie prawie jak własną kieszeń to takiego punktu widokowego jak z miejsca ukrycia finału nie znałem dotej pory.
TFTC!