Krótkie tournee po okolicy z krusiąą ;-)<br />
<br />
Wodery przezornie zapakowałem do auta i się przydały

Zawsze chciałem takiego kesza zdobyć (i założyć w sumie też) - wyspa i dookoła woda.<br />
<br />
Dojazd do skrzynki w miarę normalny, ale wyjazd to już totalny przypał

Nagle znalazłem się na terenie kopalni. Po chwili zawahania postanowiłem jednak przejechać - udało się, żadnych bramek czy szlabanów ;-). Święto było, chyba na pół gwizdka pracowali..