pomysl na skrzynke bardzo mi sie podoba, choc z jej "wydobyciem" jesli tak to mozna okreslic, nie bylo tak latwo i nie chodzi o wspinanie sie na znak tylko zaraz obok buduje sie duzy namiot i w odleglosci 15m mialem kilku kolesi ktorzy mnie obserwowali, uznalem ze lepiej nie robic za dekoracje i poszedlem zdobyc inna skrzynke w tej okolicy, a po powrocie chlopaki zrobili sobie przerwe na lancz ku mojej radosci bo w tedy juz bylo latwo. dzieki za skrzynke.