Jako że się ściemniało więc padło na ostatnią tego dnia kszynke - niestety zostaliśmy 'wkręceni' i z podsumowania wyszły nici... karmnik niestety pusty i nawet powoli jaśniejące oświetlenie terenu nie pomogło. Bez finału ale i tak dzieki za 'Przekręt' na tyle ile się dało. Dokończymy innym razem. Pozdrawiamy.