Na skrzynce mrówek nie było, za to pod skrzynką całe mnóstwo! Nie było innej rady jak schować w innym miejscu - widać ją z drogi /i tak nikt nie zauważy/zainteresuje się - wszędzie w lesie śmieci - jeden więcej nie zrobi na nikim wrażenia
/ - jest ukryta w dębie (tym z lewej). To jedyne miejsce gdzie nie było mrówek - są wszędzie!