Wpisy do logu Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj – odc.1 15x 0x 6x 2x Galeria
2012-04-16 18:45 rredan (7355) - Znaleziona
Nie bardzo wiem, od czego zacząć, taki mętlik w głowie po tej skrzyneczce mi pozostał. Może - cytując klasyka z miasta Lissa - napiszę, że odczucia mam nadzwyczaj ambwiwalentne....
Zagadka przygotowana zdawała się pieczołowicie i z typową wrednością. Zeszło nam przy niej niczym przy Quizie Adwentowym, nie obyło się bez smsowych i realnych burz mózgów chociaż zagadka była tylko jedna (sic!). Zwykle jednak po znalezieniu kesza nie było się do czego u Wojtka przyczepić, bo wszystko układało się w ciąg prosty i klarowny. Tu, moim zdaniem, tak nie jest. Za dużo tu zmyłek i możliwości. Przy okazji poznałem sporo nowych faktów z pewnego okresu historii i mam trochę pomysłów na nowe skrzynki ;). Po rozwiązaniu niewiadome z 1 etapu układają sie w całość ale przecież nie jedyną możliwą i odnalezienie startu i tak ma sporo wspólnego z loterią. A przecież jeden czasownik w opisie załatwiłby sprawę i potwierdził albo zaprzeczył obranemu tokowi rozumowania. Mikrus, to oddać trzeba, umiejscowiony jak najbardziej w zgodzie z tematem. Chociaż spoilera nie znalazłem, to po krótkim obchodzie wiadomo było, że jeśli jest, to tu i tylko tu.
Finał też po ronjowemu, przyczepić by się nie było do czego. Bo skitrany jak należy, pojemnik cacy, fantów wuchta, certyfikat zgrabny. No ale... o co chodzi, gdzie związek z tematem?
TTF w silnej grupie z dwoma uroczymi towarzyszkami. TFTC, teraz tylko weizen na uczczenie i można się wyspać...
OUT GK, prom kosmiczny, zajączek.
IN GK, rybka, 10 słowackich koron, motylek w kropli "bursztynu" zatopiony.