A jednak dotarłam, choć byślałam że będe całkiem gdzieindziej. Cieszę się, że pogoda dopisała i wpadło wiele całkiem niespodziwanych osób, których dawno nie widziałam. No i mogłam wreszcie poznać głównego celebrytę Oc - samego Mastergrabę
. Dzięki za mile spędzony czas. Dym z ogniska jeszcze czuję w nosie. Pozdrawiam wszystkich;)