Pierwsza podczas spontanicznego wypadu na kesze gdzie nas KZKGop zawiezie (weszliśmy do autobusu, który nie mieliśmy pojęcia, jaką trasę jedzie, jedynie zerkając na garmina z nadzieją, że gdzieś pojawią się kesze):) Oczywiście podeszliśmy od złej strony (pałacyk świetny!), a potem okazało się, że musimy się zadowolić ppp. Kościółek bardzo ładny, z daleka wygląda bardziej "staro". Zdjęcie zrobione! Kesz znaleziony! Dziękujemy :)