Cała ulica usłana zniczami, pewnie to pozostałość po obchodzach rocznicy śmierci papieża. Miejsce ukrycia szybko namierzone, niestety palce zgarbiały od mrozu i początkowo nie udało się odkręcić zgodnie z instrukcją. Ale ostatecznie - sukces. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin