Skrzynka cała, sucha, nic nie zniknęło - fanty były w środku. Widocznie podpatrzyli kogoś podejmującego skrzynkę i się wyżyli twórczo. Może to ich wciągnie do geocachingu? Skrzynka raczej bezpieczna. Miejsce jest tam dość ruchliwe wbrew pozorom, o nowe bardziej dyskretne w bliskiej okolicy pomnika raczej trudno.