Długo skrzynka świeciła się nam na mapie. Jakieś wstępne podchody czyniliśmy, ale to albo furtka na działki zamknięta była, a to czas naglił. W końcu w świąteczną sobotę udało się wbić na działki a potem to już poszło:) Skrzynka ukryta w miejscu z ciekawym widokiem na osadniki, ładny pejzaż industrialny. Wracając wybraliśmy inną drogę, wydaje się że lepszą, bo przynajmniej nie zależy ona od otwartej furtki.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin