Znaleziona bez problemu, zwłaszcza, ze po okolicy walały się szczątko worka. Jakiś zwierz chciał się dorwać, bo puszka była lekko pognieciona i przyrdzewiała. Miałam za małą torebkę, więc przyserwisowałam tylko zawartość. Okolica mega urokliwa, tylko te komary...