Zdobycie tego kesza kosztowało Anię plamy na spodniach - ja wydobyłem go z dziupli bez problemów (tylko, że bez spoilera przeszukałem jeszcze wcześniej 3 dziuple - cuda tam są przy drodze ). Keszyk w porządku, dorzuciliśmy z Darkiem przyczepiany znaczek, założyliśmy nowy worek (stary ciężko było nawet dotknąć po odwinięciu cache'a ) i włożyliśmy z powrotem do dziupli. Dzięki za ciekawe doznania (zwłaszcza, że po zmroku).