Niebywałym wydarzeniem było doprowadzenie Marzanny na miejsce kaźni i wydanie wyroku kary śmierci przez podpalenie i utopienie w odmętach radioaktywnych odpadów Rawą zwanymi. Widok twarzy przechodniów robiącym zdjęcia naszej niecodziennej procesji będzie mi się śnił nocami jeszcze przez tydzień :D